[Ornithoctonus aureotibialis] fotorelacja z dopuszczania

[Ornithoctonus aureotibialis] fotorelacja z dopuszczania (by PAWEŁ19 & johnson)

Będę uzupełniał ten temat gdy będą widoczne postępy z rozmnażania tego gatunku (o ile samica została zapłodniona).

Samica: 6,5-7cm DC (duża jak na ten gatunek)
Samiec: 4,5cm DC (ok. 2 mies od ostatniej wylinki)

Miejsce: terrarium samicy

Daty kopulacji: 08.06.2009, .......

A więc tak: samca kupiłem 17.05 na giełdzie w Poznaniu. Już pierwszego wieczoru gdy go przywiozłem zaczęły się gody Wesoly

. Postawiłem faunaboxy obok siebie, reakcja- pukanie samca i odpowiedzi samicy; czyli świadczyło to o dojrzałości samiczki. Dopiero 08.06 zdecydowaliśmy się dopuścić parkę. Przed kopulacją samica została obficie nakarmiona (odmawiała już pokarmu). Wyglądało to tak:

Wpuściliśmy samca do faunaboxa samicy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Po jakiś kilku minutach samiec wykonał ruch do norki samicy, a ona ruszyła w jego kierunku.; kopulacja zaczęła się bez żadnego stukania samca i odpowiedzi samicy itp.:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaczęły się "przepychanki", samiec cofał się do narożnika faunaboxa, nie mógł sobie z nią poradzić (a dokładnie wejść pod nią, zablokować chelicery i zacząć działać):

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Samiec zepchnięty pod sam narożnik (widać jak nie może sobie dać rady żeby pod nią wejść Wesoly

)
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I stało się!!! Samiec wykorzystał nieuwagę samicy, udało mu się dostać pod nią i haczykami zablokować chelicery. Następnie wykonał robotę: Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sam "akt" trwał może 30 sekund. Gdy samiec skończył, odskoczył od samicy i zaczął uciekać. Oczywiście samica jak to bywa u azjatyckich pająków była agresywna i zaczęła go gonić ale rozdzieliliśmy parę w odpowiednim momencie. Podczas kopulacji zauważyłem że samica 2 razy próbowała zaatakować samca a ten: raz miał po prostu szczęście a za drugim przytrzymywał samicę haczykami. Kopulacja została zakończona powodzeniem i mam nadzieję że samica została zapłodniona.

Za kilka dni, gdy samiec się napełni dopuścimy je po raz drugi i postaramy się nakręcić film.

Myślę że ta fotorelacja może i nie pomoże nikomu w rozmnażaniu ptaszników, ale początkujący terraryści w skrócie zobaczą "jak to robią pająki:) "

Trzymajcie kciuki Wesoly

Mam nadzieję że samica nie zrzuci wylinki przed złożeniem kokonu. Dodam jeszcze że to nasze pierwsze dopuszczanie ptaszników; myślę że wysoko ustawiliśmy sobie szczebel jak na początkujących (w rozmnażaniu pająków Wesoly

)

Jeżeli zły dział prosimy o przeniesienie;)

Post został pochwalony 0 razy

chlopak dal rade Mruga

zycze duzego kokonu

Post został pochwalony 0 razy

Powodzenia życzę w dalszych etapach Wesoly

2 sztuki rezerwuję już jak coś :PPP

Post został pochwalony 0 razy