[Caiman crocodilus] Raport z ugryzienia.

Miała to być rutynowa kontrola zwierzaka, sprzątanie terrarium i wymiana wody oraz czyszczenie dna basenu. Przyszykowaliśmy sobie cały sprzęt ułatwiający przeniesienie kajmana, po czym udaliśmy się do terrarium. Od samego rana zwierzak zachowywał się dziwnie, był bardziej aktywny niż zwykle, pobudzony, w momencie, gdy podeszliśmy do terrarium siedział w jego tylnej części schowany pod półką, wystawał z pod niej jedynie pysk oraz nie wielki fragment tułowia. Postanowiliśmy, że spuścimy wodę z basenu i dopiero po niego wejdziemy. Gdy basen był już pusty otworzyliśmy drzwi, pierwszy wszedł Mateusz wraz z liną, pierwsza próba zarzucenia liny na pysk kajmana nie udała się, warto dodać, iż kajman nie zmienił swojej pozycji, wciąż wystawał z pod półki. Postanowiliśmy go wypędzić z pod półki, zrobiliśmy to w najprostszy sposób, polewając go niezbyt dużym strumieniem wody z spryskiwacza służącego do zraszania terrarii. Kajman zareagował praktycznie od razu, wyszedł pod półki i wskoczył do basenu, w którym nie było już wody. Wszedłem do terrarium było nas już dwóch. Mateusz zarzucił pętle na szyje kajmana zacisnął i wyciągnął go z basenu na ląd. Kajman zaczął się szarpać, Mateusz przytrzymał go jakby mocniej, po czym kajman zatrzymał się na moment, to była chwila, w której mogłem mu siąść na grzbiecie. Od tej chwili kajman był spokojny. Poczekałem chwile i lekkim ruchem ręki nacisnąłem mu górną część pyska po to, aby zamknął swój pysk. Udało się od razu, przytrzymałem mu pysk dwoma rękami, następnie Adrian wraz z Mateuszem zawiązali mu pysk taśmą. Gdy kajman był już odpowiednio zabezpieczony wziąłem go pod pachę i wyniosłem na zewnątrz do specjalnej zagrody, w której miał przeczekać czas czyszczenia basenu. Planowaliśmy, iż posiedzi tam jakieś 3-4 godziny. Warto wspomnieć, iż tego dnia panowała wysoka temperatura, a większość terenu była w szczerym słońcu. Gdy wniosłem kajmana do zagrody siadłem na nim i postanowiłem zdjąć mu taśmę z pyska, tutaj zaznaczam, iż kajman nadal był spokojny. W momencie, gdy wstałem i szybkim ruchem zabrałem ręce kajman odwrócił się starając mnie złapać za rękę, niestety po części mu się udało gdyż załapał za mój palec wskazujący lewej ręki. Poczułem ogromny ból, zęby kajmana zacisnęły się błyskawicznie na moim palcu, wyrywając fragment skóry z mojej ręki. Kajman zaczął wyszarpywać moją dłonią na boki i nagle puścił, trwało to nie więcej niż 3 sekundy.

Kajman który mnie złapał mierzy 170cm i waży ponad 20kg.

Na dole zamieszczam zdjęcia już po zabiegu i po założeniu szwów. Na palcu mam 9 ran szarpanych, dwie z nich są zszyte, reszta musi się zabliźnić sama. Zszyte rany miały 2 cm długości i rozwartość na 0,5 cm, na szczęscię nie dogryzł się do kości ani nie poprzerywał ścięgien. W ranach były widoczne rany po zębach.

Umieszczam to ku przestrodze !

WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA SUPPAGEN, PEGU, SZYCHA I RESZTY CHŁOPAKÓW KTÓRZY POJAWILI SIĘ W EGZOTARIUM I POMOGLI NAJLEPIEJ JAK TYLKO MOGLI !! DZIĘKI PANOWIE !!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robin dnia Pią 18:50, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

No to masz piękną pamiątkę po Krokodylu Jezyk

Oto najlepszy przykład na to jak zwierzaki potrafią być nieprzewidywalne.
Trzeba by ze 10.000 razy na nim siadać żeby wiedzieć czego się spodziewać...

Miałeś monstrualnego FARTA Wesoly

ps:

Po 20 minutach od telefonu MATEUSZ > YARPEN - G.S.R BYŁO NA MIEJSCU !!!
Kajman nie stawiał już więcej oporu Wesoly

wszyscy rozjechali się cali i zdrowi do swoich zajęć...

POZDRAWIAM i ŻYCZĘ MNIEJ TAKICH HISTORII !!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bartek dnia Pią 19:01, 13 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy

Doszła i do mnie ta straszna wiadomość ... Dobrze że tak się skończyło i masz jeszcze palca Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

XD z tego co suppa opowiadal myslalem ze bedzie gorzej Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

chłopie miałeś ogromne szczęście ze nie złapał wyżej Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze kilka fotek z łapania bestii po ugryzieniu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

no pro xD

Post został pochwalony 0 razy

Wow .! ale fart ze to tylko tak sie skonczylo ! .

Post został pochwalony 0 razy

niezle niezle ale dobrze ze sie dobrze skonczylo wracaj do zdrowia szybciochem Mruga

Post został pochwalony 0 razy

ale akcja... niezle...

ktoś kiedys napisał
,,jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla kup mi luby,,
chyba A.Fredro niech te posty beda przestroga dla młodych terrarystów nie koniecznie hobbystów a modystów...

Post został pochwalony 0 razy

niech będą przestrogą dla każdego, że czasem rutyna nie jest dobra Mruga

hehehe

Robin umieści nie długo fotki palca 3 miesiące po ugryzieniu.

Post został pochwalony 0 razy

teraz czuje RESPECT do kajmana.. wrzuc tez fotki jaki jest szczesliwy w terrarium jak Robin obok przechodzi hehe Wesoly

Post został pochwalony 0 razy