szaraki na wolnosci

pare razy slyszalem, ze szaraki moga zyc i rozmnazac sie "na wolnosci", spotkaliscie sie z takim czyms osobiscie? bo pare razy widzialem u siebie kilka mlodych biegajacych po pokoju i nie wiem, czy ich szukac i lapac, czy dac im spokoj

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym wyłapał jakimiś pułapkami z jedzeniem. tak dla pewności Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Nie od wczoraj wiadomo ze karaczany przetrwają wszystko... nawet wybuch jądrowy Wesoly

Biorąc ten fakt pod uwagę można powiedzieć ze nawet w naszym klimacie mogły by znaleźć odpowiednią niszę w środowisku i przetrwać.
Kolejne pokolenia uodparniają się na temperaturę, przystosowują się do ilości pożywienia wielkością i aktywnością. Przez wiele lat trwania kolonii mogą nawet zmodyfikować kolor tak by powoli przystosowywać się do otoczenia...
W miastach karaczany mają pod dostatkiem ciepłych i bogatych w pokarm "nisz"
Yarpen kiedyś upolował wielkiego karaluch na podkarczówce Wesoly

A to co masz pod szafą to są potomkowie tych co ci uciekli jak kupiłeś pierwszego ptasznika. :hamster_evil:

pozdro

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bartek dnia Czw 21:06, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Osobiście uważam że jest to rodzaj karmówki która bardzo dobrze i szybko się rozmnaża, i osobiście wolałbym je wytępić Wesoly

ja na wszelki wypadek polecam przy karmieniu karaczanami jakiegoś zwierza, by włożyć je z pojemnikiem do lodówki na 20 min ale wtedy przez jakieś 2 min można wyjąć pare sztuk, mając pewność że nie ucieknie reszta Wesoly

Post został pochwalony 0 razy