Pomoc

cześć wszystkim. Nie jestem co prawda z tego samego województwa ale bardzo mi sie spodobała ta strona. Potrzebuję Waszej pomocy, rady. Kupiłam legwana zielonwego 2 dni temu. zakochałam się w tym berbeciu jak na teraz małym. Czytałam różne strony gdzie były informacje jak się nimi opiekować, ale troche już mnie to zmieszało i postanowiłam zasięgnować Waszej rady. Proszę Was pomóżcie mi jak mam o niego dbać żeby był szczęśliwy. Ma dwie żarówki jedna 5.0 UVB a druga 50 W. Palą się cały dzień na noc je gaszę. ma sztuczne rośliny, drewienko ,miskę na wodę którą dwa razy dziennie zmieniam. do jedzenia dostaje ode mnie koperek z działki który nie jest niczym pryskany i bazylie też bez oprysku. w sumie mogę przywieżć różne liście korzystając z pewności że są bardzo daleko od jezdni i bez chemii. aha- na dole ma wysypany torf. obczytałam się że przenosi mnóstwo chorób i że nie można go kąpać, brać na ręce i w sklepie powiedziano mi, że jak jest dopiero co kupiony to nawet nie można patrzeć na niego bo będzie wystraszony. kolor ma bardzo jaskrawy zielony co czytałam , że to oznaka że jest zdrowy. pierwszego dnia był bardzo ciekawy nowego domku, chodził po terrarium no ogólnie był aktywny. pierwszego dnia wypił wodę, i non stop donosze mu bazylie i koper bo bardzo dużo je jak na tak mały brzuszek. ma około 25-30 cm. Proszę o jakies rady ,wskazówki. Jesteście bardziej doświadczeni i mądrzejsi w hodowli. ja dopiero zaczynam a naprawdę bardzo mi zależy żeby był szczęśliwy. Yellow_Light_Colorz_PDT_20

Post został pochwalony 0 razy

jako wielbiciel jaszczurek chciałem mieć kiedyś legwana i w celu zapoznania się z tym ślicznym stworzeniem zaczerpnąłem wiedze ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam ją przejrzeć bo dużo w niej jest cennych porad odnośnie tego gatunku Wesoly

Pozdrawiam Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

wiesz, byłam na tej stronie, ale np. moj Antek ( może nie pasuje do legwana ale mi sie podoba) bardzo dużo je. cały czas donosze mu jedzenie, nie załatwiał się chyba ,chociaż nawet nie wiem jak wygląda legwiania kupa a boje się, że nie załatwi się do wody tylko gdzieś w kącie i nie zauważe tego i się bakterie wylęgną i umrze i w ogóle. może napiszesz mi cos więcej coś od strony praktycznej ? bo wiesz czytać na stronie to jedno a przebywanie z legwanem w domu też inaczej .

Post został pochwalony 0 razy

Sam osobiście sporo czytam na temat zwierząt ze stron typu terrarium.com.pl czy innych poświęconych danym gatunkom zwięrząt które chce zakupić, więc moja wiedza opiera się w 95% z różnych portali Wesoly

wydaje mi się osobiście że legwan powinien dostać jeść raz na dzień bo inaczej się spasie

może opisz troszkę w jakich warunkach go trzymasz, jak duze jest terrarium, a super byłoby gdybyś dodała zdjęcie terrarium i wtedy każdy mogłby dać jakąś ciekawe porade Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

zdjecie zrobie i przesle tylko nie wiem jakim sposobem bo jeszcze nie zapoznalam sie ze strona ale chyba podales maila to na maila Ci wrzuce. mam Antosia 3 dzien. mam problem z ogonem jego, bo nie jest taki jak na zdjeciach, nie ma poprzecznych paskow. jest jednolity ale martwi mnie jego mocno ciemnobrazowa koncowka tak okolo 4 cm. co prawda od spodu ma na calym ogonie jednolity jasno zielony kolor. jak myslisz czy to powod zeby sie niepokoic czy taka jego uroda. ta koncowka dziewnie sie delikatnie blyszczy i moze to wylinka ? czytalam strone legwan zielony ale inaczej sie wlasnie czyta a inaczej sie zapytac kogos. strasznie duzo je. caly czas mu donosze koperek i bazylie. zmieniam wode 2 razy dziennie -letnia z kranu. poszukuje jego kupki ale nie widze i martwie sie zeby nie byla gdzies w kacie i zeby bakterie sie nie zalegly. terrarium ma dwie zarowki grzewcza i uvb , pieniek, miske na wode i sztuczna roslinke, i podloze dla gadow. na noc wylaczam zarowki. jutro ide kupic spryskiwacz zeby zraszac terrarium w srodku. i miske na jedzenie zeby nie zasmiecac terrarium i zeby nie gnily resztki. co jeszcze....? wczoraj dal mi sie glaskac a dzisiaj sie zestresowal cos i srednio chodzi raczej jest ostaly i czy powinno mnie to niepokoic. chcialabym wziac go na rece albo w letniej wodzie zeby pochodzil w wannie ale sie boje czy sie nie przeziebi albo nie zrazi do mnie. naprawde bardzo potrzebuje opinii bo bardzo mi na nim zalezy. ja nie wiem co one maja w sobie ze tak je pokochalam Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ja na twoim miejscu nie brał bym go jeszcze na ręce.

Wrzuć zdjęcia lega i jego terrarium na jakiś serwer np. fotosik i podaj na forum linki do tych zdjęć.

fotosik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

ciemno brązowa końcówka ogona jest to kawałek ogona który odrósł albo martwica ogona ... ale raczej odrośnięty ogon ...

Post został pochwalony 0 razy